Zamknij

Czy to koniec żywych karpi w Wigilię? Sejm rozważa zmiany

08:00, 19.11.2024 BR/ materiał prasowy Aktualizacja: 08:06, 19.11.2024
Skomentuj Źywy karp na Wigilię może przejść do historii Źywy karp na Wigilię może przejść do historii

Polski Sejm pracuje nad zakazem sprzedaży żywych karpi, co może zakończyć wieloletnią tradycję. Zmiany te mają na celu poprawę warunków, w jakich ryby są transportowane i sprzedawane, odpowiadając na apele organizacji prozwierzęcych.

Obecne praktyki często narażają karpie na stres i cierpienie. Nowe przepisy przewidują wysokie kary za łamanie zasad ochrony zwierząt. Jeśli wejdą w życie, rok 2024 będzie ostatnim, gdy w polskich sklepach zobaczymy żywe karpie.

Projekt ustawy zakazującej sprzedaży żywych karpi przewiduje poważne konsekwencje dla tych, którzy nie będą przestrzegać nowych regulacji. W przypadku szczególnie okrutnego traktowania ryb, w tym ich transportu w ciasnych pojemnikach czy niewłaściwego uśmiercania, grozić może nawet do 8 lat więzienia. Mniejsze wykroczenia będą karane wysokimi grzywnami.

Ustawa jest obecnie na etapie konsultacji i analiz w Sejmie. Jej wejście w życie planowane jest na 2025 rok. To oznacza, że najbliższe święta mogą być ostatnimi z żywymi karpiami w sprzedaży.

Zakaz wywołał mieszane reakcje. Część społeczeństwa uważa go za konieczny krok w stronę poprawy dobrostanu zwierząt, inni za niepotrzebne ograniczenie tradycji. Politycy argumentują, że zmiany wpisują się w europejskie standardy ochrony zwierząt, a firmy będą miały czas na dostosowanie się do nowych realiów.

Wprowadzenie zakazu może wpłynąć na rynek spożywczy. Sprzedawcy będą musieli inwestować w alternatywne formy sprzedaży, takie jak mrożone czy świeże, ale już zabite ryby.

(BR/ materiał prasowy)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%