Majówka na Szyndzielni: tłumy turystów, atrakcje dla całej rodziny, żur staropolski i specjalny wagonik VIP

Kilkusetmetrowa kolejka do wyciągu na Szyndzielnię, to efekt zarówno pięknej majowej pogody, jak i zapowiedzianej imprezy na górnej stacji kolei. "Majówka na Szyndzielni" to jeden ze sposobów na uczczenie okrągłej 70. rocznicy narodzin górskiego wagonika pierwszej generacji.

[FOTORELACJA]217[/FOTORELACJA]

Piękna pogoda przyciągnęła pod dolną stację kolei na Szyndzielnię tłumy ludzi. Ciągnąca się przez kilkaset metrów kolejka do wyciągu wydawała się nikogo nie zrażać. Jedynie nieliczni śmiałkowie postanowili ruszyć pieszo, tym nieco ponad dwugodzinnym szlakiem. Turyści ze Śląska, których spotkaliśmy w wagoniku stali w kolejce prawie dwie godziny. Lubią tutaj wracać - powiedzieli, i z sentymentem wspominali swoje przejażdżki "dawnymi" wagonikami, które pamiętają jeszcze z dzieciństwa.

Na dwa dni przy górnej stacji kolei linowej zaplanowano "Majówkę na Szyndzielni" zorganizowaną przez bielski ZIAD. Okazją do świętowania jest 70. rocznica uruchomienia pierwszego wagonika górskiej kolei. Jak przystało na majowy piknik nie mogło zabraknąć strefy gastronomicznej z grillem i napojami. Dla najmłodszych zabawy z animatorami, balonowe zwierzaki, bańki mydlane, warsztaty tworzenia okazjonalnych przypinek. Dla nieco starszych strefa leżakowania i zażywania kąpieli słonecznych. A warto skorzystać, bo na jutro zapowiedziane są opady deszczu.

Kulinarną atrakcją był także żurek przygotowany przez załogę Restauracji Dębowa, zużyto do niego 5 kilogramów grzybów, 15 kilogramów boczku, 20 kilogramów ziemniaków i 200 jaj. Wydobywające się z garów zapachy zwabiły turystów. Jak się dowiedzieliśmy, rozdano do degustacji 200 porcji tego staropolskiego przysmaku.

Miłośnicy bardziej ekstremalnego wypoczynku mogli skorzystać z bezpłatnych jazd testowych na rowerach zjazdowych i enduro polskiej marki Prime Bicycles.

Przez dwa dni trwania majówki uruchomiono przejazdy specjalnym wagonikiem w wersji VIP. Ta luksusowa salonka wyposażona została w siedziska obite białą skórą ze specjalnym stolikiem na napoje. Wagonik oznakowany został plakatami informującymi o okrągłej rocznicy Kolei Linowej Szyndzielnia. Jak dowiedział się nasz portal, wagonik będzie dołączał do taboru jedynie podczas wyjątkowych okazji, a najbliższa już 27 maja, podczas Festiwalu Beskidów i Śląska Cieszyńskiego - "Dziewięćsił".

Drugi dzień Majówki na Szyndzielni łączy się z obchodzonym w naszym kraju Święto Flagi. Z tej okazji na wieży widokowej pojawiła się osiemnastometrowa flaga Polski, a 2 maja o godzinie 12.00, uczniowie Szkoły Kadetów im. Tadeusza Kościuszki odśpiewają tam hymn państwowy.