Niebezpieczny zakątek w Bielsku-Białej. Radni apelują o zwiększenie patroli

Odcinek ulicy Listopadowej, położony między ulicami Andrzeja Frycza-Modrzewskiego a Jana III Sobieskiego, stał się miejscem częstych libacji alkoholowych oraz zgromadzeń osób zachowujących się wulgarnie i niebezpiecznie. Radni Rady Miejskiej Bielska-Białej apelują o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa w tej części miasta.

W interpelacji złożonej do Prezydenta Miasta Jarosława Klimaszewskiego, radni Rafał Leśków i Paweł Korzonkowski wskazują na poważne problemy społeczne, które regularnie występują na wskazanym odcinku. „Odcinek ulicy Listopadowej położony pomiędzy ulicą Andrzeja Frycza-Modrzewskiego a ulicą Jana III Sobieskiego jest, ze względu na swoje ustronne położenie, często wykorzystywany jako miejsce 'libacji alkoholowych', a także różnego rodzaju zgromadzeń osób zachowujących się w sposób wulgarny i potencjalnie niebezpieczny” – czytamy w dokumencie.

Radni zwracają uwagę, że problem koncentruje się w rejonie transformatora, gdzie szczególnie często dochodzi do niepokojących incydentów. Jak podkreślono w interpelacji, „mieszkańcy okolicy, a także parafianie udający się tą drogą do kościoła oraz inne osoby przechodzące tą ulicą czują się często niekomfortowo, wiedząc, iż mogą zostać napadnięte lub znieważone”.

W związku z tym radni apelują o „częste patrole Straży Miejskiej na tym terenie” oraz „zwrócenie się do Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej z prośbą o regularne patrolowanie tego terenu”. Wśród postulatów znalazły się również prośby o „zainstalowanie monitoringu wizyjnego” oraz „uprzątnięcie terenu przy transformatorze”.

Interpelacja została przekazana Prezydentowi Miasta 24 kwietnia 2025 r., a odpowiedź ma zostać udzielona w ciągu 14 dni.