Radni Bielska-Białej chcą boiska plażowego. Miasto nie mówi „nie”, ale…

Grupa radnych Rady Miejskiej w Bielsku-Białej wystąpiła z interpelacją dotyczącą budowy boiska do piłki nożnej plażowej, które mogłoby również służyć do gry w piłkę ręczną i siatkówkę. Obiekt miałby powstać na terenie kąpieliska „Start”, zastępując istniejące tam korty tenisowe. Choć magistrat nie odrzuca pomysłu, wskazuje na ograniczenia budżetowe.

Pomysł radnych: nowe boisko zamiast kortów

W lutym siedmioro radnych – Katarzyna Balicka, Anita Szymańska, Józefa Wawak, Piotr Kochowski, Karol Markowski, Roman Matyja oraz Maksymilian Pryga – skierowało do prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego interpelację w sprawie budowy nowego boiska plażowego. W piśmie podkreślono rosnącą popularność sportów plażowych oraz potrzebę dostosowania infrastruktury sportowej do zmieniających się oczekiwań mieszkańców.

Boisko miałoby powstać w miejscu istniejących kortów tenisowych na kąpielisku „Start”. Według radnych taka zmiana znacząco zwiększyłaby liczbę użytkowników tego terenu, a także umożliwiła organizację turniejów oraz zapewniła dodatkową przestrzeń treningową dla lokalnych klubów sportowych.

Odpowiedź miasta: pomysł dobry, ale brak środków

Na interpelację odpowiedział zastępca prezydenta miasta, Piotr Kucia. W piśmie zwrócił uwagę, że koncepcja budowy boiska jest „ciekawa i warta rozpatrzenia”, szczególnie w kontekście popularności już istniejącego boiska do siatkówki plażowej oraz organizowanych tam turniejów.

Władze miasta dostrzegają potencjalne korzyści, jakie mogłoby przynieść stworzenie wielofunkcyjnego obiektu. Wskazano jednak na konieczność szczegółowej analizy technicznej i kosztorysu inwestycji, obejmującej m.in. drenaż, obrzeża, piłkochwyty i inne elementy niezbędne do funkcjonowania boiska.

Najważniejszym problemem pozostaje jednak brak środków w budżecie miasta na realizację tego przedsięwzięcia. W piśmie podkreślono, że możliwość włączenia inwestycji do planów rozwoju infrastruktury sportowej będzie uzależniona od przyszłej sytuacji finansowej Bielska-Białej.

Co dalej? Czy projekt ma szansę na realizację?

Choć miasto nie odrzuca idei budowy boiska, brak konkretnego zobowiązania do realizacji inwestycji w najbliższym czasie oznacza, że mieszkańcy i radni będą musieli poczekać na rozwój sytuacji. Wiele zależy od tego, czy znajdą się dodatkowe środki – np. z programów rządowych, funduszy unijnych lub prywatnych inwestorów.

Co sądzisz o tej propozycji? Czy budowa boiska plażowego powinna znaleźć się w planach inwestycyjnych miasta? Podziel się swoją opinią w komentarzach!