Strona Bringatrailer.com informuje, że samochód został "spersonalizowany dla Toma Hanksa na zlecenie miasta Bielsko-Biała w Polsce". Wszystko się zgadza. Łącznie z tym, że z zewnątrz Fiat 126p jest biały, a w środku zielony (za sprawą skórzanej tapicerki) oraz, że ma silnik o pojemności 594 cm3 z czterobiegową manualną skrzynią biegów i stalowe felgi 12" z oponami Dębica Passio 135/80.
Polski Fiat 126p z 1974 roku, czyli popularny "maluch", którego w 2017 roku sprezentowano gwiazdorowi kina, niebawem trafi w nowe ręce. Do końca aukcji pozostało sześć dni. Na razie za auto zaoferowano 22 tys. dolarów, czyli blisko 94 tys. zł.
Akcja przekazania bielskiego "maluszka" amerykańskiemu aktorowi, szeroko opisywana była w mediach ogólnopolskich i lokalnych. Pomysłodawczynią akcji była bielszczanka Monika Jaskólska, która planowała także zaproszenie artysty do naszego miasta.
Z opisu wynika, że w listopadzie 2021 r. wymieniono w "maluchu" akumulator oraz naprawiono m.in. układ paliwowy i hamulce. Co do przebiegu auta, to na stronie aukcyjnej napisano, że licznik wskazuje 300 mil (ok 483 km), jednak nie wiadomo, ile mil… pokonało wcześniej jego podwozie.
Tom Hanks dorzuca do swojej oferty skórzane "rajdowe" rękawiczki do prowadzenia wozu i zapasowe świece zapłonowe.
Pieniądze ze sprzedaży aktor zamierza przeznaczyć na szczytny cel - dla fundacji Hidden Heroes Campaign. Organizacji non-profit, która wspiera finansowo osoby opiekujące się w domu żołnierzami-weteranami, czyli przede wszystkim członków ich rodzin i przyjaciół.
(PAP Life)
pba/moc/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz