Smartfony to najczęściej trafiający do Biura gatunek. Można odnieść wrażenie, że bielszczanie używają ich z taką intensywnością, że urządzenia te w pewnym momencie postanawiają po prostu się odłączyć. 28 zgubionych telefonów w ciągu roku – to liczba, która mówi sama za siebie. Xiaomi, Redmi, Samsung, a nawet kilka iPhone’ów – wszystkie te modele pojawiły się w Biurze, jakby w nadziei na regeneracyjny urlop. Może gdyby właściciele od czasu do czasu zamknęli aplikację „YouTube”, telefony czułyby się bardziej docenione?
Nieco mniej liczną, ale równie fascynującą grupą są portfele. 8 sztuk, każda z unikalną zawartością: od dokumentów, przez pieniądze, aż po paragon z lokalnej kawiarni. Klucze to chyba najbardziej niepozorne z bielskich zgub. W Biurze zarejestrowano 5 kompletów, w tym do aut marek BMW, Ford i Volkswagen. Co się stało? Czyżby ich właściciele na chwilę uwierzyli, że życie bez samochodu jest prostsze?
Zdarzają się także nietypowe zguby. Prócz drona, rowerów, a nawet walizki, która najwyraźniej postanowiła samej udać się w podróż, pojawiły się historie tak osobliwe, że trudno w nie uwierzyć. Krążą plotki, że Biuro gościło niegdyś protezę nogi. Jej właściciel musiał mieć wyjątkowo silną wolę, skoro nie wrócił po nią od razu! Może trafił się jakiś dobry znajomy, który pożyczył mu... zapasową? Na liście znaleźć można także zgubione perfumy, słuchawki bezprzewodowe czy głośnik Bluetooth.
Zguba na własność
Biuro Rzeczy Znalezionych to miejsce, gdzie przedmioty czekają na swoich właścicieli przez dwa lata. Jeśli nikt ich nie odbierze, mogą stać się własnością znalazcy. A jeśli i ten nie zgłosi się w terminie? Wtedy przedmioty przechodzą na rzecz miasta, które – jakby nie patrzeć – staje się kolekcjonerem ludzkiej nieuwagi. Wyobraźcie sobie aukcję: „Dziś w ofercie: wiatrówka, walizka pełna tajemnic oraz… proteza z przeszłością.”
Biuro Rzeczy Znalezionych funkcjonuje także w siedzibie Starostwa Powiatowego przy ulicy Piastowskiej. Na udostępnionej przez biuro liście asortyment zgub zbliżony do miejskiej placówki: telefony, portfele, kluczyki do samochodów, plecaki i sporo rowerów różnych marek. Na właściciela czeka także ...właz do studni lub szamba metalowy.
Zguby w Kolejach Śląskich
Jeżeli zostawimy coś w pociągu nie powinniśmy od razu wpadać w panikę. Zgubienie przedmiotu w pociągu Kolei Śląskich nie oznacza jego straty na zawsze. Przedmioty znalezione trafiają do specjalnego punktu w Katowicach. Aby je odzyskać, należy skontaktować się z biurem rzeczy znalezionych. Co najczęściej pozostawiamy w pociągach? Roztargnieni użytkownicy kolei zostawiają takie przedmioty jak biżuteria, czapki, kurtki, płaszcze, klucze, dokumenty, parasolki, okulary no i oczywiście telefony. Zdarzają się też bardziej nietypowe zguby, np. krzesła turystyczne czy poduszki.
Aby odzyskać przedmiot pozostawiony w pociągu, zadzwoń pod numer +48 32 428 88 88 lub napisz na adres e-mail: [email protected].
[ZT]15465[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz