Sztab Kryzysowy w Bielsku-Białej podsumowuje straty po ostatniej powodzi

Nawałnice, które przeszły nad naszym miastem 4 czerwca, nie tylko wstrząsnęły mieszkańcami, ale także pozostawiły po sobie rozległe zniszczenia. Szacuje się, że straty w Bielsku-Białej przekraczają aż 12 milionów złotych, z czego znaczna część dotknęła instytucje takie jak Beskidzkie Centrum Onkologii, MOPS czy Dom Pomocy Społecznej.

Według informacji udostępnionych przez Wydział Zarządzania Kryzysowego w Bielsku-Białej, obliczone straty po nawałnicach osiągnęły kwotę ponad 12 milionów złotych.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Bielsku-Białej podaje, że szacowane straty na ich terenie wynoszą prawie 10 milionów złotych. Skutki nawałnicy wymagają interwencji w ponad 40 miejscach. Służby zajmują się obecnie usuwaniem wody, remontami zalanych pomieszczeń, a także naprawą uszkodzonych dachów i infrastruktury. Uszkodzenia dróg w mieście z kolei oszacowano na około 2 miliony złotych, a prace naprawcze prowadzone są w ponad 30 punktach, koncentrując się na naprawie uszkodzonych chodników oraz dziur w nawierzchniach.

[ZT]12359[/ZT]

Wydział Edukacji szacuje straty na poziomie około 600 tysięcy złotych. Teatr Lalek Bianialuka podaje potrzebę ponad 100 tysięcy złotych na przywrócenie stanu przed powodzią, podczas gdy Teatr Polski szacuje koszty naprawy na 8 tysięcy złotych. Analiza strat nadal trwa w Beskidzkim Centrum Onkologii, MOPSie i w Domu Pomocy Społecznej, gdzie będzie potrzebna dodatkowa ocena i wsparcie finansowe.

[ZT]12453[/ZT]

Nawałnice przeszły nad Polską w ubiegły wtorek, 4 czerwca, pozostawiając za sobą spustoszenie. Szczególnie intensywne szkody odnotowano na południu i wschodzie kraju, od Bielska-Białej aż po Zamość. W powiecie bielskim najbardziej ucierpiały gminy Jasienica, Czechowice-Dziedzice, Kozy i Wilamowice, gdzie najbardziej widoczne są skutki niszczycielskich zjawisk atmosferycznych.