Zamknij

Droga otwarta, kierowcy odetchnęli! Ul. Partyzantów znów przejezdna

06:46, 21.12.2024 Aktualizacja: 06:50, 21.12.2024
Skomentuj Droga otwarta, kierowcy odetchnęli! Ul. Partyzantów znów przejezdna Droga otwarta, kierowcy odetchnęli! Ul. Partyzantów znów przejezdna

Zakończyła się przebudowa ulicy Partyzantów na odcinku od skrzyżowania z al. gen. Władysława Andersa do ul. Leszczyńskiej. To inwestycja, która trwała przez ostatni rok, była pełna utrudnień i objazdów, ale teraz możemy wspólnie cieszyć się efektem końcowym. A jest się z czego cieszyć!

Przebudowa przyniosła nie tylko dwa odnowione pasy ruchu w każdą stronę dla zmotoryzowanych, ale także nowoczesną drogę rowerową. Rowerzyści mogą teraz poczuć się, jakby jechali po czerwonym dywanie – dosłownie! Na skrzyżowaniach pojawiły się bowiem śluzy rowerowe, pomalowane na czerwono, co nie tylko ułatwia przemieszczanie się rowerzystom, ale i sprawia, że trudno je przeoczyć.

Jeśli jednak myślicie, że to tylko kosmetyka, to jesteście w błędzie. Śluzy rowerowe są niczym strefy VIP dla jednośladów. „Czerwone pola” na jezdni pozwalają rowerzystom ustawiać się przed samochodami i startować pierwsi, gdy zapali się zielone światło.

Bronisław Szafarczyk, pełnomocnik prezydenta miasta ds. ruchu rowerowego, tłumaczy:– To rozwiązanie to krok milowy w zwiększaniu bezpieczeństwa i komfortu rowerzystów. Kierowcy muszą przyzwyczaić się do nowej organizacji, ale jestem pewien, że szybko zobaczymy pozytywne efekty.

Kierowcy: „Uff, wreszcie!”

Nie ma co ukrywać – kierowcy również mają powody do radości. Po miesiącach objazdów, korków i nerwowego poszukiwania alternatywnych tras, nareszcie mogą korzystać z dwóch szerokich pasów ruchu w każdą stronę. Oznacza to mniej frustracji, mniej „przypadkowych” skrętów w nieznane i więcej płynności w codziennych dojazdach.

Zapytaliśmy pana Kazimierza, który codziennie pokonuje trasę do pracy:– Jak usłyszałem, że otwierają ulicę, to aż chciałem klaksonem zatrąbić z radości! Przez ostatni rok czułem się jak w labiryncie.

Inwestycja kosztowała 9,1 mln złotych. Wymieniono infrastrukturę podziemną, zamontowano nowoczesne oświetlenie i zadbano o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników. Na skrzyżowaniach z ulicami Karpacką i Leszczyńską zainstalowano dodatkowe sygnalizatory, a przejścia dla pieszych zyskały lepsze oznakowanie.

Nowe rozwiązania wymagają jednak pewnej edukacji. Dla rowerzystów śluzy to nowość, a dla kierowców – dodatkowy element, na który trzeba zwrócić uwagę.

Kilka podstawowych zasad:

  • Rowerzysta to pełnoprawny uczestnik ruchu.
  • Rowerzysta ma prawo do wyprzedzania samochodów powoli jadących, lub ich omijania – po prawej stronie.
  • Śluza działa tylko w sytuacji, gdy na sygnalizatorze wyświetlany jest sygnał czerwony.
  • W śluzie rowerzyści mogą zatrzymywać się jeden obok drugiego.
  • Po zmianie światła na zielone, rowerzyści muszą opuścić śluzę rowerową.
  • Kierowcy samochodów muszą rowerzystom pozwolić bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie, opuścić je i kontynuować jazdę w wybranym przez nich kierunku. 

– Z początku byłem zdezorientowany, co robić przy tych czerwonych pasach – mówi pan Janusz, taksówkarz z Bielska-Białej. – Ale po kilku dniach to już weszło mi w nawyk. Rowerzyści startują pierwsi, a ja nie muszę martwić się o to, że ktoś nagle wyskoczy mi przed maskę.

 

(BR/ materiał prasowy)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%