Minister zawiesił prezesa Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej

Minister Sprawiedliwości wystąpił 21 stycznia z wnioskiem o odwołanie sędziego Adama Kanafka z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej. Jednocześnie zdecydował o jego natychmiastowym zawieszeniu w pełnieniu obowiązków. Powodem są zarzuty dotyczące udziału sędziego w procedurach związanych z Krajową Radą Sądownictwa (KRS) oraz Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.

Procedura odwołania prezesa sądu

Zgodnie z art. 27 § 1 Ustawy o ustroju sądów powszechnych, Minister Sprawiedliwości może odwołać prezesa sądu w trakcie kadencji, jeśli pełnienie przez niego funkcji jest nie do pogodzenia z dobrem wymiaru sprawiedliwości.

Proces ten wymaga opinii kolegium właściwego sądu, które ma obowiązek zaopiniować zamiar odwołania. Do momentu podjęcia decyzji przez kolegium, Minister Sprawiedliwości ma prawo zawiesić prezesa sądu (art. 27 § 2 u.s.p.).

Uzasadnienie wniosku o odwołanie

Minister Sprawiedliwości uzasadnił wniosek o odwołanie sędziego Kanafka kilkoma kwestiami:

Brak udziału samorządu sędziowskiego w jego wyborze – Zdaniem resortu sędzia Kanafoek objął funkcję prezesa bez faktycznego udziału samorządu sędziowskiego.

Podpisanie list poparcia dla kandydatów do KRS – W 2022 r. sędzia Adam Kanafoek udzielił poparcia Markowi Jaskulskiemu i Leszkowi Mazurowi, którzy ubiegali się o miejsce w KRS. Rada ta, według krytyków, została ukształtowana w sposób sprzeczny z Konstytucją na mocy ustawy z 8 grudnia 2017 r.

Udział w procedurach KRS oraz Izby Dyscyplinarnej SN – Minister Sprawiedliwości wskazał, że sędzia Kanafoek brał udział w procedurze konkursowej przed KRS na stanowisko w nieuznawanej Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Uchwała zgromadzenia sędziów – 22 kwietnia 2024 r. Zgromadzenie Sędziów Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej wezwało sędziego Kanafka do rezygnacji z funkcji prezesa. W uchwale zarzucono mu m.in. udział w procedurach awansowych przed KRS, którą uznano za nielegalną.

W najbliższym czasie kolegium Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej przedstawi swoją opinię na temat wniosku Ministra Sprawiedliwości. Decyzja ostateczna należy jednak do ministra, który może podjąć decyzję o odwołaniu niezależnie od stanowiska kolegium.