Adwokat strażnika miejskiego Piotra Sz. wniósł apelację od zasądzonego wyroku. Mój klient działał w amoku

13 października 2021 r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej skazał karę 25 lat więzienia strażnika miejskiego Piotra Sz. za zamordowanie żony, będącej w szóstym miesiącu ciąży. Obrońca skazanego, mecenas Justyna Kaczmarczyk zgłosiła apelację od wyroku. Apelacja dotyczy jedynie wymiaru zasądzonej kary.

Do zabójstwa doszło jesienią 2019 r. Piotr Sz. podczas kłótni z żoną, która była wówczas w szóstym miesiącu ciąży, udusił ją i zwłoki owinięte w folię wywiózł w okolice Siewierza. W paździeniku 2021 sąd okręgowy w Bielsku-Białej ogłosił wyrok w tej sprawie. Były strażnik miejski skazany został na 25 lat więzienia z możliwością starania się od przedterminowe zwolenienie po upływie 20 lat. Prokuratura domagała się dożywocia.

Obrońca oskarżonego, mecenas Justyna Kaczmarczyk wystąpiła z apelacją od zasądzonego wyroku. W rozmowie z PAP stwierdziła, iż jej klient działał w amoku i wyrok jest zbyt surowy. Apelację rozpatrzy sąd apelacyjny w Katowicach.