Czerwony klon znalazł swoje miejsce tuż obok Domu Kultury im. W. Kubisz, gdzie Stowarzyszenie Akademia Seniora ma swoją stałą siedzibę. Posadzenie tego symbolicznego drzewka bylo uwieńczeniem obchodów przypadającego w tym roku okrągłego jubileuszu Akademii.
Krótka uroczystość odbyła się o godzinie 13.00, przybyłych gości powitała Lilianna Zarebińska - prezes Stowarzyszenia. Obok pań z Akademii Seniora obecne były przedstawicielki Wydziału Polityki Społecznej w osobie pani naczelnik Ewy Swatek i Beaty Rozpędek, nie zabrakło także przedstawicielek świata kultury: Łucja Ruchała, dyrektorka pobliskiej Książnicy Beskidzkiej, Małgorzata Motyka-Madej, dyrektorka Miejskiego Domu Kultury i Iwona Kusak dyrektorka Domu Kultury im.W. Kubisz. Bielski samorząd reprezentował zastępca prezydenta Adam Ruśniak i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Piotr Ryszka.
Zaszczyt posadzenia drzewka, jak również przeniesienia ciężkiego kamienia z pamiątkową tabliczką, przypadł w udziale zastępcy prezydenta Adamowi Ruśniakowi. Ogromnie doceniamy to, co robicie i to, że na codzień udawadniacie, że seniorzy potrafią być aktywni i cieszyć się życiem. Mam nadzieję, że za 10 lat posadzicie tutaj kolejne drzewko - powiedział samorządowiec.
Okazuje się, że wybór drzewka nie był taki prosty i oczywisty - początkowo panie ze Stowarzyszenia optowały za drzewem płci żeńskiej, bo przecież Akademia jest kobietą. Niestety wszystkie brane pod uwagę "kandydatki" miały jakąś wadę: lipa kojarzyła się z czymś kiepskim i o niskiej jakości, akacja z kolcami, a przecież panie ze Stowarzyszenia słyną ze swojej łagodności, jarzębina zaś ze zbytnią wstydliwością. Ostatecznie wybór padł na klon, który jak każdy męski osobnik wymaga czułej, kobiecej ręki i opieki, a tej mu z pewnością nie zabraknie.
O rocznicy bielskiego Stowarzysznia Akademia Seniora pisaliśmy tutaj:
[ZT]4975[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz