Polecam zacząć od kuracji oczyszczającej jelita. Kuracja ta, nie tylko przygotowuje organizm do ewentualnych dalszych zabiegów (oczyszczenia wątroby i nerek) i ułatwia ich przeprowadzenie, ale wpływa też na poprawę perystaltyki jelit.Pomaga również pozbyć się szkodliwych bakterii, wirusów, pasożytów i grzybów (np. Candida albicans) oraz usuwa złogi i toksyny. Mam nadzieję, że już ta pierwsza kuracja zachęci Pana do kontynuowania procesu oczyszczania organizmu.
Krótszy czas trwania kuracji może być niewystarczający do zniszczenia dorosłych form pasożytów, ich larw i jaj. Zbyt długa kuracja może natomiast być za dużym obciążeniem dla organizmu nosiciela, który musi sobie poradzić z wydaleniem produktów odpadowych.17-dniowa kuracja przeciwpasożytnicza jest optymalna dla człowieka (efekty oczyszczania mogą jeszcze trwać do 3 tygodni po jej zakończeniu). Nie jest wskazane przedłużanie kuracji, ale korzystne jest powtórzenie takiej samej kuracji po miesięcznej przerwie. Ta powtórna kuracja w wielu wypadkach działa jeszcze efektywniej na pasożyty, skutecznie „wymiatając” je z organizmu.
W wydanej pod redakcją doc. dra hab. A. Ożarowskiego książce Ziołolecznictwo Poradnik dla lekarzy czytamy:„Kwiaty wrotyczu lub wyciąg alkoholowy, po podaniu doustnym, działają przeciw glistom jelitowym i owsikom, jednak dość nieregularnie (…). Stwierdzono również, że (…) są w równym niemal stopniu toksyczne dla pasożytów, jak i dla nosicieli.” Wynika z tego, że picie naparu z wrotyczu bywa przyczyną zatruć. Często też może powodować podrażnienie i przekrwienie błon śluzowych przewodu pokarmowego, macicy i nerek, a przy dłuższym stosowaniu wywołuje zawroty głowy i krwiomocz. Dlatego właśnie jestem przeciwniczką kuracji wrotyczem, jako zbyt ryzykownej.
To prawda, że według tradycyjnego podziału mówi się, że wątroba ma 4 płaty. Żadna kuracja nie jest jednak skierowana na oczyszczanie pojedynczych płatów, bo jest to niemożliwe. Liczba zabiegów w żaden sposób nie jest zależna od liczby płatów.Czyszczenie wątroby należy przeprowadzać tyle razy, dopóki trzy kolejno następujące po sobie zabiegi, nie wykażą obecności złogów w kale.
Jeżeli odczuwa się potrzebę wypicia lekko osolonego napoju lub spożycia małej ilości soli, to jest to naturalne. Jeśli natomiast traktuje się to jako ”kurację” i pije po to by ”nawodnić” organizm lub w celu aktywacji kwasu solnego w żołądku, to jest to nieporozumienie. Gdyby człowiek pił nadmiar słonej wody (np. z morza), to w krótkim czasie wraz z moczem musiałby się pozbyć nadmiaru soli. Cała woda, którą wypił, posłużyłaby wówczas do wypłukania soli z organizmu. Nie zostałoby w nim wystarczającej ilości płynu niezbędnego do normalnego funkcjonowania serca, nerek i innych narządów. Rozbitkowie na morzu, mający do dyspozycji masę słonej wody, umierają… z pragnienia. Dlatego mówienie o nawadnianiu organizmu w tym przypadku jest po prostu nierozsądne. Każda sól (himalajska, kłodawska czy zwykła kuchenna) zawiera minimum 98 procent chlorku sodu. Pozostałe 2 procent w soli himalajskiej czy kłodawskiej to śladowe ilości innych minerałów, takich jak potas, magnez i wapń. Dlatego te dwie ostatnie możemy uznać za bardziej pożyteczne dla organizmu, ale w nadmiarze szkodliwe. Prawdą jest, że chlorek sodu stymuluje wytwarzanie kwasu solnego w organizmie. Jednak spożywany w zbyt dużych ilościach powoduje zakwaszenie całego organizmu, nie tylko żołądka.Skutkiem tego mogą być rozmaite niepożądane zmiany w stanie zdrowia: nadciśnienie, miażdżyca, demineralizacja i osteoporoza, niewydolność nerek i zwiększone ryzyko tworzenia się kamieni nerkowych. Ponadto może to prowadzić do tak poważnych skutków jak: zanik mięśni, grzybice, spowolnienie metabolizmu, przyśpieszony proces starzenia się.
Tak. Po przyjęciu jakiejkolwiek szczepionki (np. przeciw COVID-19, grypie, tężcowi itp.) nie wolno rozpoczynać żadnej kuracji oczyszczającej wcześniej, niż po upływie 4 tygodni od przyjęcia szczepionki, aby nie zakłócać odbudowy systemu immunologicznego. W razie konieczności przyjęcia szczepionki, będące w toku kuracje oczyszczające, należy natychmiast przerwać.
Każda. Faza księżyca nie ma żadnego wpływu na skuteczność kuracji. Największym błędem jest zwlekanie z jej rozpoczęciem. Nie jest bowiem prawdą, że pasożyty mnożą się lub stają bardziej agresywne podczas pełni. Np. samica glisty ludzkiej składa codziennie do 200 000 jaj, a samica owsika do 12 000 jaj niezależnie od faz księżyca, pozycji słońca i znaków zodiaku.
Absolutnie nie. Wszystkie rozpoczęte kuracje należy zakończyć co najmniej tydzień przed rozpoczęciem chemioterapii. Żadnej kuracji oczyszczającej nie można rozpoczynać wcześniej niż 2 tygodnie po jej zakończeniu. Ta sama zasada dotyczy zabiegów radioterapii.
Nie. Jeśli lekarz przepisze antybiotyk, to trzeba natychmiast przerwać prowadzoną kurację oczyszczającą. Żadnej takiej kuracji nie wolno też rozpoczynać wcześniej niż tydzień po zakończeniu leczenia antybiotykami.
Kuracje oczyszczające mają na celu wzmocnienie systemu immunologicznego i przygotowa-nie organizmu na ewentualne zagrożenia. Zapewne pomaga to przy wychodzeniu z pewnych schorzeń czy zapobieganiu nowym chorobom. Natomiast o konkretną diagnozę swojej choroby i sposoby jej leczenia powinna się Pani zwrócić do swojego lekarza. Pamiętajmy - to nie wirus nas zabija tylko słaby system obronny. Nigdy nie jest za wcześnie, by go wzmocnić. Nie czekajmy na chorobę. Próbujmy jej zapobiec. Pamiętajmy też, że odporność buduje się przez całe lata, a nie z dnia na dzień.
Więcej na www.medi-flowery.com lub tel. 506 807 654.
[ZT]3370[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz