Takie racjonalne wnioski można stwierdzić w centrum miasta na ul. Ratuszowej oraz deptaku przy Placu Wojska Polskiego, gdzie samochody tradycyjnie jeżdżą bezkarnie między pieszymi.
W sobotę 04.06.21 r. do południa piesi mogli zobaczyć rajd motocyklisty, który wjechał w ul. Ratuszową od strony ul. Ks. Stojałowskiego pod zakaz wjazdu a następnie przez całą długość chodnika z prędkością rajdowca dojechał do ul. 11-go Listopada.
Wieloletnie przyzwolenie ze strony służb mundurowych na drogowe ekscesy zagrażające bezpośrednio naszemu zdrowiu i życiu w znaczący sposób zwiększa ich ilość, dodając kierowcom głupiego animuszu i pewności siebie. Ponadto ,,rajdowcy" tkwią w słusznym przekonaniu, że są bezkarni w dualistycznym przestrzeganiu i egzekwowaniu prawa. Pieszym pozostał tylko lęk przed strachem!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz