Zamknij

Coraz więcej dziur-pułapek na bielskich chodnikach. Tajemnicze zniknięcia kostki brukowej

14:28, 03.11.2022 Listy od czytelnika/Obserwator Aktualizacja: 14:29, 03.11.2022
Skomentuj Kto zabiera kostki z chodników? Kto zabiera kostki z chodników?

Po raz kolejny otrzymujemy informacje (poparte fotografiami) o "niewyjaśnionych" ubytkach w kostce brukowej w różnych rejonach naszego miasta. Tym razem sprawa dotyczy terenu wokół pomnika warszawskiej Syrenki przy ulicy 3 Maja.

Niepokojąco zwiększa się liczba miejsc w centrum naszego miasta, gdzie w tajemniczych okolicznościach znikają kostki brukowe o różnych gabarytach, tworząc tym samym niebezpieczne pułapki dla pieszych. A jeżeli dodamy do tego zapowiadane oszczędności oświetlenia ulicznego, to może to znacząco spotęgować urazy kończyn i szkody w postaci złamanych obcasów - donosi nam zaniepokojony czytelnik

Jak się okazuje nie upilnowała kostki także warszawska Syrenka, mimo że wspierana jest miejskim monitoringiem

Do roswellowskich przypadków należy zaliczyć również znikające kostki z fontanny warszawskiej Syrenki, która jest objęta całodobowym miejskim monitoringiem. Czyżby reptylianie poddali swoim badaniom wyjątkowe umiejętności zawodowego profesjonalizmu brukarzy a może sprawdzają czujność naszych służb mundurowych na paranormalne zjawiska - stwierdza ironicznie nasz obserwator.

Miejscowe wróbelki ćwierkają, że największe sławy reżyserskie starają się w stolicy Podbeskidzia nakręcić serial sci-fiction, który przerośnie magiczny talent samego Davida Copperfielda. Oby tylko mieszkańcy nie zostali teleportowani do innej przestrzeni czasowej. Tymczasem, jak zaleca gelotologia (nauka o śmiechu - przyp. red.) śmiech jest wskazany dla naszego dobrego samopoczucia, a więc śmiejmy się przez łzy na zdrowie wbrew wszystkiemu! - kończy optymistycznym akcentem bielszczanin.

(Listy od czytelnika/Obserwator)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%