Stan czystości przystanków komunikacji miejskiej w turystycznej stolicy Podbeskidzia zawstydziłby każdego, lecz nie radnych, włodarzy miasta oraz służby porządkowe. Augiaszowe przykłady można wymieniać w nieskończoność (Lipnicka, 3-go Maja, Jesionowa, Wałowa, etc) i trudno uwierzyć, że wyjątkowa troska o wizerunek miasta jest od wielu lat tylko propagandowym sloganem w słowach złoto-ustnych decydentów odpowiedzialnych za otaczającą żenującą szarą rzeczywistość! - napisał do nas mieszkaniec Bielska-Białej.
My zaś zastanawiamy się, czy winą za porozrzucane śmieci należy obarczać wyłącznie władze miasta? W tej kwesii bardzo dużo zależy przecież od nas samych, czyli mieszkańców Bielska-Białej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz