Letnie temperatury oraz narodowe flagi Grecji mogą nas teleportować do słonecznej Hellady, lecz otaczająca nas szara rzeczywistość szybko zweryfikuje wakacyjne marzenia.
Otrzeźwienie niczym zażycie orzeźwiających soli następuje na przystanku MZK przy ul. 3-go Maja w oczekiwaniu na autobus, gdzie została zdemontowana mała wiata, a liczne odchody dzikich gołębi oraz zdewastowany murek, który wcześniej służył do siedzenia podróżnym, mogą tylko negatywnie wpłynąć na nasze samopoczucie w tym stan szanownego zdrowia.
A może wspólny taniec sirtaki Zorby z konsumowaniem kaki z Samotraki przez włodarzy oraz radnych na tym przystanku (tylko z nazwy) może stać stać się swoistą atrakcją centrum stolicy Podbeskidzia - pyta na koniec, nie skąpiąc ironii, zaniepokojony mieszkaniec Bielska-Białej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz