Schody tylko z nazwy, które przez kilka lat stwarzały realne zagrożenie utraty zdrowia i życia dla petentów ale i samych pracowników Prokuratury Bielsko-Biała Północ doczekały się kapitalnego remontu i przywrócenia technicznej normalności dla użytkowników.
Można byłoby uznać za wiekopomny sukces prac renowacyjnych, gdyby nieznaczący fakt, że zimowa aura spowodowała zasypanie wspomnianych schodów oraz przyległego do nich chodnika śniegiem, pod którym warstwa lodu stworzyła bezpłatne miejskie lodowisko. Opisany stan rzeczy przez kilka dni nie znalazł żadnego zainteresowania osób odpowiedzialnych za odśnieżenie, posypanie solą i piaskiem.
Nasuwa się życiowa i prawna refleksja, czy każdy z nas mógłby sobie pozwolić na takie lekceważenie obowiązków z uwzględnieniem norm prawnych w tej zimowej problematyce? Jak widać przykład nie idzie od góry, a ryba jak zawsze psuje się od głowy i najbardziej śmierdzi.
Miejscowe wiewiórki mówią, że zasypane śniegiem schody będą miały dłuższy okres użytkowania w okresie letnim, co znacząco zaoszczędzi wydatki na kolejny oby nie szybki remont!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz