Zamknij

Rekord Bielsko-Biała poważnie myśli o awansie do II ligi?

09:27, 25.01.2023 autor: Dawid Żurawski / redaktor Probukmacher.pl Aktualizacja: 09:57, 25.01.2023
Źródło: https://pixabay.com/photos/football-soccer-ball-stadium-sport-4761895/ Źródło: https://pixabay.com/photos/football-soccer-ball-stadium-sport-4761895/

Mistrzostwa świata w Katarze niejako przykryły wszystko to, co związane jest z polską piłką. Niemniej nic nie trwa wiecznie – najlepszym tego przykładem mecze zaplanowane na ostatni weekend stycznia. Gdyby ktoś miał wątpliwości, chodzi oczywiście o start Ekstraklasy. Spotkania najwyższej klasy rozgrywkowej przyciągają największą uwagę, ale teraz porozmawiamy na temat tego, co się dzieje w III lidze. Czy Rekord Bielsko-Biała ma szansę na awans?

Dobra jesień i trudni rywale

Należy zacząć od tego, że liga została wstrzymana niemal idealnie na półmetku. To niemal wynika z faktu, że zabrakło jednego meczu – starcie Warty Gorzów Wielkopolski z Lechią Zielona Góra zostało przełożone z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych. Tym samym obie ekipy mają na swoim koncie 16 meczów. Pozostałe drużyny rozegrały 17 spotkań.

Rekord Bielsko-Biała zgromadził na swoim koncie 36 punktów, co daje średnią ponad 2 punkty na mecz. Wynik naprawdę godny pochwały, ale przełożył się na zaledwie (tak chyba trzeba powiedzieć) trzecie miejsce w tabeli. O ile strata do wicelidera z Bytomia wynosi zaledwie 1 punkt, o tyle strata do lidera jest już poważniejsza, bo wynosi aż 5 punktów. Najlepszą drużyną na półmetku rozgrywek są rezerwy Rakowa Częstochowa. To pokazuje, że w klubie tym dobrze dzieje się na każdym szczeblu (wszystko wskazuje na to, że mistrzowski tytuł powędruje właśnie do Częstochowy). Awans do II ligi wywalczy tylko triumfator zmagań.

Wydaje się, że walka o awans powinna się rozstrzygnąć między wymienionymi zespołami, choć nigdy nie można wykluczyć niespodzianki. Wspomniana Lechia Zielona Góra zajmuje 5. miejsce i ma na swoim koncie 31 oczek. Do tego nie można zapomnieć o zaległym starciu. Ślęza Wrocław zgromadziła do tej pory 32 punkty. Jednego możemy być pewni już teraz – będzie się działo!

III liga w zakładach bukmacherskich

Gdyby pojawiły się jakieś przewidywania w związku z wiosennymi zmaganiami, może warto śledzić oferty bukmacherów? III liga w zakładach bukmacherskich jest normą. Co więcej, bukmacherzy starają się, aby gracze mogli typować w różnych okolicznościach i dowolnym miejscu. Najlepszym tego przykładem są informacje o aplikacji mobilnej od czołowego polskiego bukmachera PZBuk dostępne pod adresem https://najlepszeaplikacjebukmacherskie.pl/pzbuk-aplikacja/.

Okres transferowy

Przerwa zimowa lub przerwa między sezonami to czas, kiedy najczęściej dochodzi do transferów. Kwestia transferów nierzadko emocjonuje niczym mecze. Widać to zresztą na przykładzie tego, co dzieje się w Rekordzie.

Z jednej strony możemy mówić o odejściu Marcina Wróbla, a z drugiej pojawił się Michał Biskup. Dodatkowo do klubu dołączył Michał Bojdys. Nie ulega wątpliwości, że walka o II ligę to coś, co jest celem ludzi związanych z Rekordem. Naturalnie nie wiemy, jak obaj panowie się wkomponują, ale można mieć spore nadzieje. Biskup ostatnie pół roku spędził w Gwarku Tarnowskie Góry (również III liga) i był to niezwykle owocny okres. Najlepszym tego dowodem fakt, że zagrał on 17 meczów i zdobył 12 goli. Dla Bojdysa to powrót na Startową po występach w I i II lidze – zawodnik ten ostatnie pół roku bronił barw Górnika Polkowice. Biskup podpisał kontrakt zaledwie na pół roku, ale umowa zawiera opcję przedłużenia współpracy. Z kolei Bojdys podpisał dwuletni kontrakt.

Potrzebna jest drużyna

Oczywiście można opowiadać o pojedynczych graczach, ale pamiętajmy o tym, że na koniec najważniejsze jest to, co pokaże zespół. Gdy nie ma satysfakcjonujących wyników, indywidualne osiągnięcia szybko przestają mieć znaczenie.

Musimy też mieć na uwadze, że przerwa między rundami jest naprawdę długa. Ostatnie spotkania rozegrano 19 listopada, natomiast wznowienie rywalizacji zaplanowano na pierwszy weekend marca. Ligowe realia mogą wyglądać zupełnie inaczej, niż się do tego przyzwyczailiśmy. Choć trzeba też pamiętać, że wspomniany okres to szansa dla słabszych i lepszych – zawsze może być lepiej.

Rekord już na początku rundy wiosennej czeka spore wyzwanie – mecz na własnym stadionie z Lechią Zielona Góra. Przy założeniu, że Lechia wygrywa zaległe spotkanie, różnica między obiema drużynami wynosi zaledwie 2 punkty. Warte odnotowania jest też to, że dla przeciwników nie będzie to pierwszy oficjalny pojedynek w tym roku i nie chodzi o zaległe starcie. W ostatni dzień lutego Lechia Zielona Góra podejmie u siebie Legię Warszawa. Stawką będzie awans do półfinału Pucharu Polski. Nie można wykluczyć, że mecz z Legią w jakimś stopniu wpłynie na to, co wydarzy się w 18. kolejce. Na jesieni emocji nie brakowało, ale spotkanie zakończyło się zwycięstwem Lechii 3:2. Najwyższa pora na rewanż!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%