Zamknij

Nie wrócił z przepustki z zakładu karnego. Wpadł w ręce policji na ulicy Cechowej

12:17, 27.01.2022 Bielskirynek.pl - źródło: bielsko-biala.policja.gov.pl Aktualizacja: 12:19, 27.01.2022
Skomentuj Nie wrócił z przepustki z zakładu karnego. Wpadł w ręce policji na ulicy Cechowej Nie wrócił z przepustki z zakładu karnego. Wpadł w ręce policji na ulicy Cechowej

Stróże prawa z trzeciego komisariatu wytropili 39-latka ukrywającego się przed bielską prokuraturą. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjne bazie danych okazało się, że jest też poszukiwany przez sąd penitencjarny, ponieważ nie wrócił z przepustki z zakładu karnego. To nie jedyny poszukiwany, który wpadł w ręce policjantów w ostatnim czasie.

Zgodnie z zarządzeniem prokuratora, kryminalni z Komisariatu III Policji w Bielsku-Białej, rozpoczęli poszukiwania 39-letniego mieszkańca Bielska-Białej, który ukrywał się przed organami ścigania. 

Mężczyzna wpadł wczoraj wieczorem na ulicy Cechowej w Bielsku-Białej Po sprawdzeniu go w policyjnej bazie danych szybko okazało się, że ukrywał się nie tylko przed prokuratorem, ale także przed sądem, nie powrócił bowiem z przepustki udzielonej w zakładzie karnym.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd po wykonaniu z nim czynności zleconych przez prokuratora został odwieziony do zakładu karnego.To nie jedyna osoba poszukiwana, która została zatrzymana ubiegłej doby przez stróżów prawa. Kryminalnym z bielskiej komendy udało się także wytropić 46-letniego bielszczanina, za którym wystawiono list gończy. Mężczyzna najbliższe dwa lata spędzi w zakładzie karnym, odsiadując wyrok za wcześniejsze występki.

Plon poszukiwań bielskich stróżów prawa, to także 5-ciu poszukiwanych przez sąd lub prokuraturę. Zatrzymanie to z reguły wynik żmudnej pracy. W poszukiwania angażują się również dzielnicowi i policjanci z zespołów patrolowych. 

(Bielskirynek.pl - źródło: bielsko-biala.policja.gov.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%