W poniedziałek, na bielskim rynku znowu zrobiło się świątecznie. Tym razem, stało się to za sprawą filmowej scenografii. 24 stycznia miały miejsce ostatnie ujęcia do filmu "Uwierz w Mikołaja", który powstaje na kanwie bestsellerowej powieści Magdaleny Witkiewicz. 

Ostatni dzień zdjęciowy w Bielsku-Białej odbywa się w scenerii świątecznego jarmarku. Na planie udało nam się spotkać autorkę scenariusza, Ilonę Łepkowską i autorkę powieści, Magdalenę Witkiewicz

W restauracji Oskar, na bielskiej Starówce, udało nam się również zadać fundamentalne pytanie autorce scenariusza Ilonie Łepkowskiej  - dlaczego przeniosła akcję powieści z Kaszub do Bielska-Białej. 

Wpłynęło na to kilka czynników. Między innymi to, że Bielsko-Biała ma swój specyficzny klimat i urok oraz leży blisko gór. Część akcji filmu dzieje się w zagubionej chacie w górach, więc wybór Bielska był czymś naturalnym. Ponadto nasza współpraca z władzami miasta układa się znakomicie. Zostaliśmy tu bardzo miło i serdecznie przyjęci i nie czujemy się jak niechciani goście. Dodatkowym prezentem od losu był oczywiście śnieg, który spadł podczas drugiego dnia zdjęć.  

Zapytaliśmy także autorkę scenariusza, na ile udało jej się zachować w filmie wierność z oryginałem. 

Największą zmianą w stosunku do książki jest zmiana miejsca akcji. Wydaje mi się jednak, że udało mi się przekonać do tego autorkę powieści. Inne zmiany są na tyle subtelne i dotyczą głównie najmłodszych bohaterów. Myślę, że osoba, która czytała jakiś czas temu książkę, nawet ich nie zauważy. Zawsze staram się, robiąc adaptację książki, robić to tak, aby czytelnicy uznali, że jest to wierne przeniesienie na ekran. Udalo mi się to w przypadku "Stulecia winnych" i "Nigdy w życiu". Tutaj będzie podobnie, gdyż zachowany został niemal w dwustu procentach duch książki, a to zawsze jest najważniejsze.

Magdalena Witkiewicz, autorka powieści, mieszka w Gdańsku, dlatego akcję książki "Uwierz w Mikołaja" umiejscowiła właśnie na Kaszubach. Spytaliśmy panią Magdalenę, czy nie przeszkadza jej, że fabuła powieści przeniesiona została na południe Polski i czy ma w planie kontynuację historii swoich bohaterów.

Myślę, że historia z mojej książki jest na tyle uniwersalna, że mogła wydarzyć się wszędzie. W Bielsku-Białej jestem pierwszy raz i jest tu tak ładnie, zwłaszcza w tej zimowej scenerii, że jestem pewna, iż zdjęcia wyjdą wspaniale. Mam pod tym względem pełne zaufanie do filmowców. Ja znam się na pisaniu książek, oni na filmowaniu, więc wierzę, że wszystko będzie dobrze. 

Czy będę kontynuować swoją powieść? Prawdopodobnie tak i myślę, że tego oczekiwać będą także moi czytelnicy. Jestem to również winna moim bohaterom, którzy są na tyle wdzięczni i dają wiele możliwości zarówno literackich, jak i filmowych. Być może druga część książki zbiegnie się z premierą kinową filmu, która z tego co wiem przewidziana jest na październik br.

W filmie występuje plejada znakomitych, dojrzałych aktorek polskiego kina, wystarczy wymienić: Teresę Lipowską, Dorotę Stalińską, Dorotę Kolak, Martę Lipińską, Elżbietę Starostecką, Ewę Szykulską czy Krystynę Tkacz. 

Taka obsada nie jest przypadkowa i wynika z dominującego wątku, występującego zarówno w mojej powieści, jak i filmie. A mianowicie duża część akcji dzieje się w niezwykłym domu opieki o nazwie Happy End. Bohaterowie, których opisuję, to ludzie którzy mimo podeszłego wieku są pełni życia i zwariowanych pomysłów. Bardzo lubię opisywać starszych ludzi i zawsze wtedy towarzyszy mi przeświadczenie, że ja także będę taką nieco zwariowaną staruszką.

Autorką scenariusza do nowej produkcji wytwórni MTL Maxfilm jest Ilona Łepkowska, reżyserem filmu jest Anna Wieczur. W filmie "Uwierz w Mikołaja" będziemy mieli okazję zobaczyć plejadę polskich aktorów, m.in.: Teresę Lipowską, Dorotę Stalińską, Dorotę Kolak, Martę Lipińską, Elżbietę Starostecką, Ewę Szykulską, Krystynę Tkacz, Macieja Damięckiego, Bohdana Łazukę, Agnieszkę Więdłochę, Antoniego Pawlickiego, Mateusza Janickiego, Aleksandrę Grabowską, Grzegorza Daukszewicza, Patryka Pniewskiego oraz Cezarego Żaka.

[ZT]2667[/ZT]